wtorek, 17 lipca 2007

Costa Rica - San Jose

Niezle jaja! Dzisiaj, ledwo kilka minut po wyjsciu z hostelu zlodzieje
probowali przegladnac zawartosc plecaka Agnieszki. Nie jest dobrze. A
jeszcze gorzej, byl on na jaj plecach! Ale nie ma bata na turystow z
Polski! :-) Zorietowalismy sie.
Niestety, kieszakowcy sa zmora duzych miast w Ameryce Centralnej.
Trzeba uwazac, ale tez nie ma potrzeby wpadac w paranoje. Da sie przed
nimi obronic.
My, na przyklad, zrezygnowalismy z dalszego zwiedzania miasta - i tak
nic ciekawego tutaj nie ma.