Zaliczylismy cztery wyspy na Hawajach (Aga trzy ostatnie): Molokai, Kauai, Maui i Big Island.
Ogolne wrazena: bardzo ladnie, ale raj to nie jest :-(
Jest to stan w ktorym czulismy sie najmniej bezpiecznie. Niestety kolonizacja amerykanska nie uszczesliwila tubylcow, ktorzy czuja sie oszukani i ograbieni z ziemi. Nie maja zbyt wiele do roboty procz picia alkoholu i narkotyzowania sie (szczegolnie mlodziez) dziewczyny uwazaja ze troche przesadzilem.
Kazda z wysp ma jakies magiczne miejsce powalajace z nog:
Molokai - najbardziej hawajska wyspa, najmniej zagospodarowana, tam zobaczylismy pierwsze skaczace wieloryby!;
Ogolne wrazena: bardzo ladnie, ale raj to nie jest :-(
Jest to stan w ktorym czulismy sie najmniej bezpiecznie. Niestety kolonizacja amerykanska nie uszczesliwila tubylcow, ktorzy czuja sie oszukani i ograbieni z ziemi. Nie maja zbyt wiele do roboty procz picia alkoholu i narkotyzowania sie (szczegolnie mlodziez) dziewczyny uwazaja ze troche przesadzilem.
Kazda z wysp ma jakies magiczne miejsce powalajace z nog:
Molokai - najbardziej hawajska wyspa, najmniej zagospodarowana, tam zobaczylismy pierwsze skaczace wieloryby!;
Kauai - Napali Coast (rewelacyjny szlak wzdluz wybrzeza klifowego, stromo i dziko);
Maui - Droga do Hana´y, kratery;
Big Island - PLYNACA LAWA NA WYCIAGNIECIE REKI!!!!!!, tutaj zdobylismy nasz pierwszy szczyt czterotysiecznik!
cdn