piątek, 7 grudnia 2007

najwieksza solna pustynia swiata

hehe to zdjecie jest z isla del sol :)

a to my na 4635 taka wysokosc byla mniej wiecej przez cala droge :) LIscie koki ratowaly nam zycie przed choroba wyskosciowa. Boliwia to zwariowany kraj... ciagle wszystko jest wysoko co ma niepowtarzalny urok. Ale jakby nie bylo w tym kraju zdobylam 5tys :)
To pìerwszy dzien wyprawy niby mialbyc najmniej piekny haha Coz piekno to rzecz wzgledna :)
PO drodze milalismy bardzo duzo jezior o roznych kolorach jak widac na fotkach bylo zielone i czerwone, rozowe biale z sola lub innymi mineralami.. NIektore z arszenikiem inne z innymi jeszcze mniej przyjemnymi zwiazkami :) Duzo toksycznych miejsc w tym raju :)

Brak komentarzy: